Końcówka poniedziałkowego posiedzenia Sejmu przyniosła słowne spięcie między Donaldem Tuskiem a Jarosławem Kaczyński, po którym prezes PiS-u nazwał nowego premiera "niemieckim agentem". Na słowa Kaczyńskiego w krótki sposób zareagował Zbigniew Boniek. - Dziadek dzisiaj nie wytrzymał - ocenił były prezes PZPN-u, który wnikliwie obserwuje to, co dzieje się na salach sejmowych.