Dopiero co się rozpoczęła, a już kończy się koreańska przygoda Michała Filipa. Klub Ansan Rush & Cash Vespid rozwiązał kontrakt z polskim atakującym. Powodem była kontuzja kolana... sprzed ośmiu lat. - Nie byłem w stanie powstrzymać mojej reakcji i się zaśmiałem. Odpowiedziałem, że w każdej chwili może mi się coś stać na boisku. To ryzyko zawodowe - powiedział atakujący.