Wszystkie elementy układanki na sezon 2020/2 są już w Lubinie na swoim miejscu. Wraz z ogłoszeniem ostatniego zawodnika, czyli środkowego Pawła Pietraszki, Cuprum ostatecznie zamknęło skład drużyny. Od poniedziałku zespół rusza z przygotowaniami do nadchodzącego sezonu.
Najpierw siatkarzy czekają testy na koronawirusa, a już od wtorku zaczną się treningi. Początkowo zawodnicy będą się wdrażać w dyscyplinę po długiej przerwie spowodowanej epidemią, a następnie płynnie przejdą do przygotowań stricte siatkarskich.
– Mocno myślimy już o naszej przyszłości klubowej w nowym sezonie. Od poniedziałku zaczynamy przygotowania i spróbujemy wrócić do normalności. Bardzo doceniam, że polski rząd tak kontroluje sytuację, bo niestety w Brazylii jest z tym duży problem. Ja sam przed przylotem przeszedłem testy na koronawirusa i mogę powiedzieć, że jestem zdrowy – zapewnia trener Marcelo Fronckowiak.
W samej drużynie zaszło sporo zmian w porównaniu z minionym sezonem. Na kolejny rok pozostało pięciu zawodników i pierwszy trener – Marcelo Fronckowiak. Największa zmiana nastąpiła na ataku, na którym zobaczymy dwie nowe twarze: Adama Lorenca i Kolumbijczyka Ronalda Jimeneza. Na rozegraniu pozostał dobrze wszystkim znany Portugalczyk Miguel Tavares Rodrigues, z którym duet będzie stanowił Mariusz Magnuszewski. Z przyjmujących pozostał Kamil Maruszczyk, a dołączyło trzech solidnych graczy: Wojciech Ferens, Szymon Jakubiszak i Brazylijczyk Daniel Muniz de Oliveira.
Do Bartosza Makosia dołącza Kamil Szymura i ci dwaj będą stanowili o sile defensywy w zespole. Na środku siatki natomiast pozostali Bartłomiej Zawalski i Przemysław Smoliński. Ekipę środkowych uzupełnili Dawid Gunia, powracający po dwóch latach do Lubina i Paweł Pietraszko, który w pierwszej połowie sezonu będzie wracał do pełnej sprawności po operacji barku.
– Mamy młodą drużynę i kilku nowych zawodników. Staraliśmy się zachować tych najlepszych z poprzedniego sezonu. Do nich dołączyli solidni siatkarze, którzy dobrze spisywali się na boisku w zeszłych latach. Są też tacy, którzy do Lubina wracają. Jestem bardzo zadowolony także z nowego sztabu i wierzę, że będzie nam się dobrze współpracowało. Obiecuję, że będziemy ciężko pracować, by zbudować mocny team ze świetną atmosferą. Wierzę, że naszym lubińskim kibicom pokażemy dobrą siatkówkę – mówi szkoleniowiec Miedziowych.
Pierwszym sprawdzianem dla Miedziowych w tym sezonie będzie PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki, czyli zawody na piasku i nieco innych zasadach. Półfinałowy turniej zagrają 1 sierpnia na Monta Beach Volley Club w Warszawie. Zmierzą się tam z Treflem Gdańsk, VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa i BKS-em Visłą Bydgoszcz.
Artykuł Marcelo Fronckowiak: Będziemy ciężko pracować, by zbudować mocny team opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.