W piętnastej kolejce ligi tureckiej mężczyzn doszło do starcia na szczycie, w którym Fenerbahce ograło Galatasaray. Dzięki temu drużyna prowadzona przez Mariusza Sordyla umocniła się na prowadzeniu. Sporo innych meczów kończyło się w trzech setach, a tylko w jednym doszło do tie-breaka. W piętnastej kolejce na pierwszy plan wysuwała się konfrontacja Fenerbahce z Galatasaray, czyli […]
Artykuł Turcja M: Drużyna Mariusza Sordyla ucieka rywalom opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
W piętnastej kolejce ligi tureckiej mężczyzn doszło do starcia na szczycie, w którym Fenerbahce ograło Galatasaray. Dzięki temu drużyna prowadzona przez Mariusza Sordyla umocniła się na prowadzeniu. Sporo innych meczów kończyło się w trzech setach, a tylko w jednym doszło do tie-breaka.
W piętnastej kolejce na pierwszy plan wysuwała się konfrontacja Fenerbahce z Galatasaray, czyli lidera z wiceliderem. Jednak emocji zabrakło. Gospodarze próbowali walczyć w drugim i trzecim secie, ale wzięła górę ofensywna gra drużyny prowadzonej przez Mariusza Sordyla, która wygrała w trzech setach. Mimo że gospodarze dysponowali stabilniejszym przyjęciem, a w bloku zdobyli tyle samo punktów, co druga ekipa ze Stambułu, to jednak w ataku zdecydowanie lepsi byli goście. Oni osiągnęli o 12% wyższą skuteczność. Ponownie ich liderami byli Wouter Ter Maat i Salvador Hidalgo Oliva, którzy łącznie zdobyli 44 punkty. Dzięki wygranej z lokalnym przeciwnikiem Fenerbahce umocniło się na prowadzeniu w tabeli.
Podziałem punktów zakończył się pojedynek Ziraatu Ankara z Halkbankiem Ankara. Spotkanie było nierównym widowiskiem, ale w tie-breaku więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, dzięki czemu zgarnęli oni dwa oczka. na przestrzeni pojedynku zanotowali oni stabilniejsze przyjęcie, ale nie przełożyło się ono na ich przewagę na siatce. W ataku obie drużyny zaprezentowały się na podobnym poziomie, a w bloku 2 oczka więcej zdobyli nawet goście. Popełnili oni też mniej błędów w polu serwisowym, ale to było za mało do odniesienia zwycięstwa. Wszystko dlatego, że Ziraat miał w swoich szeregach Escobara Yadriana Silvę, który zdobył aż 30 punktów, prowadząc swój zespół do wygranej.
Łatwą przeprawę przed własną publicznością miał Arkas Izmir, który pokonał 3:0 BBSK Stambuł. Goście w żadnej partii nie dobrnęli nawet do granicy 20 oczek. W każdym elemencie byli słabsi od rywali. Przewaga Arkasu zaczynała się w przyjęciu, w którym zanotował ponad 70% skuteczności, a kończyła w ataku, w którym zagrał na poziomie 62%. Prym w jego szeregach wiedli Adis Lagumdzija oraz Yigit Gulmezoglu, a dzięki wygranej ekipa z Izmiru umocniła się w czołowej czwórce.
Podobny przebieg miało spotkanie w Ankarze, w którym Spor Toto odprawiło z kwitkiem w trzech setach Inegol Bld. Jedynie w trzeciej odsłonie było trochę walki, ale goście przegrali ją w końcówce. Nie było elementu, w którym dotrzymaliby kroku przeciwnikom. Gospodarze nacisnęli zagrywką, w której popełnili 7 błędów, ale mieli też 7 asów. Na dodatek świetnie spisali się w ataku, notując w nim ponad 60% skuteczności. Ich siła ofensywna oparta była na Bruno Nicolasie oraz Alexandrze Lincolnie Williamsie, którzy wywalczyli po 14 oczek. Dzięki wygranej zespół z Ankary wciąż jest w czołówce.
Również w trzech setach Bursa B. Sehir Belediyesi ograła przed własną publicznością Tokat Belediye Plevne. Ale to nie było jednostronne spotkanie, bowiem aż dwie partie skończyły się walką na przewagi, a we wszystkich gospodarze byli lepsi o dwa punkty. Obie drużyny na podobnym poziomie zaprezentowały się w ataku i przyjęciu, a w bloku i zagrywce nieco lepsi byli gracze Bursy. Do wygranej poprowadził ich Kaan Ediz Firincioglu, który zapisał na swoim koncie 17 punktów. Przyjezdnym nie pomogło 20 oczek Berkanta Hizarciego.
Emocji zabrakło także w meczu Sorgunu z Arhavi Artvin. Gospodarze pokonali rywali w trzech dość krótkich setach. Przyjezdni większy opór stawili im tylko w drugiej odsłonie, w której zapisali na swoim koncie 22 punkty. w całym spotkaniu zabrakło im stabilnego przyjęcia oraz skutecznej gry na siatce. Te atuty mieli gospodarze, którzy zanotowali 10 bloków, a w ataku ich skuteczność przekroczyła 50%. Dzięki temu sięgnęli po cenne trzy punkty. Prym w ich szeregach grał Mehmet Almaz, który zgromadził na swoim koncie 12 oczek. Dzięki wygranej Sorgun znajduje się na dziewiątej pozycji w tabeli.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi tureckiej mężczyzn
Artykuł Turcja M: Drużyna Mariusza Sordyla ucieka rywalom opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.