Siatkarkom z Rzeszowa udało się niedawno zakwalifikować do 1/8 finału Pucharu CEV. Po ciężkich rozgrywkach nie mają jednak czasu na odpoczynek. Przed nimi bowiem starcie z bardzo trudnym rywalem z Włoch. Pierwsze spotkanie z Unet e-work Busto Arsizio odbędzie się już jutro o godzinie 20:30.
Trzeba przyznać, że Developres Rzeszów stoi przed nie lada wyzwaniem. Jego przeciwnik to bowiem wicelider włoskiej Serie A oraz obrońca Pucharu CEV, który wobec tego z pewnością zajmuje kluczowe miejsce w rozgrywkach europejskich. Warto także zauważyć, że w poprzednich spotkaniach drużyna z Włoch nie dała wygrać czeskiemu Ołomuńcowi ani jednego seta. Ostatnio zespół również znacznie się wzmocnił. Do Busto Arsizio dołączyła bowiem niedawno legenda siatkówki – Francesca Piccinini. Zawodniczka będzie więc stanowić ogromne wsparcie dla całej włoskiej drużyny.
Polska ekipa odbyła natomiast znacznie cięższą przeprawę w drodze po 1/8 finału. O jej awansie zadecydował dopiero złoty set. Pierwsze spotkanie z ASPTT Mulhouse rzeszowianki rozegrały na swoim terenie, który okazał się dla nich niezwykle szczęśliwy. Nie zabrakło w nim jednak walki, gdyż o zwycięstwie w Rzeszowie zadecydował dopiero tie-break. Mimo to, we Francji poszło im już nieco gorzej, gdyż tym razem role się odwróciły i w piątym secie triumfowały siatkarki z Mulhouse. Ostatecznie rzeszowianki zdołały się jednak zmobilizować na złotego seta, którego wygrały i tym samym zapewniły sobie udział w dalszych rozgrywkach Pucharu CEV.
Developres Rzeszów ma także za sobą ciężkie spotkanie w polskiej lidze. W Bydgoszczy rzeszowianki wygrały bowiem, podobnie jak w Pucharze CEV, dopiero w tie breaku. O zwycięstwie zadecydowała ostatecznie długa gra na przewagi (20:18). Już jutro okaże się więc jak ta dosyć męcząca gra wpłynie na zespół. Kapitan podkarpackiego zespołu zdaje się być jednak dobrej myśli. – Przed nami rzeczywiście dużo grania i też sporo podróży. Na pewno przy takiej dawce spotkań i wyjazdów pojawi się zmęczenie, ale te ostatnie tygodnie poświęciłyśmy właśnie na to, żeby jak najlepiej przygotować się do tych wszystkich meczów. Zdajemy sobie sprawę, że wchodzimy już w najważniejszą część sezonu, która jest ciężka zarówno od strony fizycznej, jak i psychicznej. Mam nadzieję, że praca, którą wspólnie wykonałyśmy, przyniesie efekty tym bardziej, że potem już nie będzie czasu na spokojny, dobry trening. To co wytrenowałyśmy w trakcie przerwy w rozgrywkach jest więc bardzo ważne – stwierdziła Jelena Blagojević.
Trener Stephane Antiga nie bęzie mógł skorzystać z Tamary Gałuchy. Atakującą Developresu czeka zabieg oka, który wykluczy ją z gry na najbliższe tygodnie.
Artykuł Developres Rzeszów przed wyzwaniem w Pucharze CEV opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
