Po fatalnym początku sezonu West Ham się otrząsnął i opuścił strefę spadkową. Stare demony jednak wróciły i Młoty z Łukaszem Fabiańskim w bramce przegrały drugi mecz z rzędu. Lepszy okazał się Tottenham, który w derbach wygrał 1:0. Bezbłędni okazali się piłkarze Manchesteru City, którzy rozbili Burnley aż 5:0 i pozostają liderem Premier League. To jednak nie było wydarzeniem numer jeden na Etihad Stadium.