Premier Libanu Nadżib Mikati oskarżył spikera parlamentu Iranu o "próbę jawnej ingerencji" w sprawy Bejrutu i narzucenia Libanowi "niedopuszczalnej kurateli". Chodzi o wypowiedzi Mohammeda Baghera Ghalibafa w sprawie rezolucji ONZ, która w 2006 r. miała zakończyć wojnę izraelsko-libańską.