Ostatnio o środowisku łowieckim było głośno. Myśliwy zastrzelił wilka, bo myślał, że to lis. Inny zabił na Podlasiu człowieka, ponieważ pomylił go ze zwierzęciem. W ubiegłym roku śmiertelne postrzelił się też myśliwy koło Ostrowa Wielkopolskiego. – Nie można udawać, że jest wszystko OK. Mamy problem. Kierowcy, policjanci czy inne grupy robią badania lekarskie, a tu nie godzi się ktoś na takie badania, bo boi się, że ich nie przejdzie... Raz na 4-5 lat takie badania powinny być obowiązkowe – mówi Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska oraz Główny Konserwator Przyrody w programie „Dziś wieczorem” w TVP Info.