Zawsze wierzyłem w siebie. To zasługa mojej babci, która wychowywała mnie przez dłuższy czas dzieciństwa z powodu różnych rodzinnych spraw – opowiadał w programie „Sto pytań do” popularny aktor Artur Barciś. Wskazał, że to babcia chciała, by został aktorem. – Rodzice byli sceptyczni. Ojciec bał się, że mi się nie uda. Ojciec był bardzo niski, też był aktorem amatorem i po nim najprawdopodobniej odziedziczyłem ten dar, ale bał się, że to jest taki zawód niepewny, najprawdopodobniej będę nieszczęśliwy, dlatego chciał, żebym był cukiernikiem – wyznał.