Zwycięstwo Igi Świątek nad Jeleną Rybakiną jest cenniejsze, niż wynikałoby to z samego faktu awansu do finału United Cup. Polka pierwszy raz ograła rywalkę w tak szybkich warunkach, do tego przebiła jej największą broń i zagrała inaczej niż wcześniej z podobnymi przeciwniczkami. Tłumaczyła także emocjonalne reakcje z jej strony.