Aryna Sabalenka jest nie do zatrzymania w WTA 500 w Brisbane. W piątkowy poranek pokonała Marie Bouzkovą, choć nie uniknęła błędów i chwil dekoncentracji. Miała kłopoty szczególnie z zamknięciem rywalizacji, ale ostatecznie udało jej się wygrać i to w dwóch setach. Była zdecydowanie lepsza od rywalki. Teraz przed nią starcie ze wschodzącą gwiazdą tenisa.