Mecz z Coco Gauff podczas WTA Finals nie ułożył się dla Igi Świątek pomyślnie. Amerykanka nie zagrała może wielkiego meczu, ale Polka była bardzo daleko od wysokiej formy, dalej nawet niż w starciu z Barborą Krejcikovą. To oczywiście w pełni zrozumiałe po dwóch miesiącach przerwy i to z taką rywalką. Niemniej była brytyjska tenisistka Laura Robson zauważyła w grze Świątek coś, co bardzo mocno ją zaskoczyło.