Przez ostatnie kilkanaście lat obsada bramki była ostatnią rzeczą, o którą mogłaby się martwić reprezentacja Niemiec. Manuel Neuer skutecznie zabetonował tę pozycję, a nawet gdy nie mógł grać, zastępował go Marc-Andre Ter Stegen. Problem w tym, że w tej chwili żaden z nich nie jest dostępny, a nasi zachodni sąsiedzi mają tęgi kłopot. Żaden z kandydatów na ich następcę nie gwarantuje światowego poziomu, a najbardziej doświadczony z nich... odmówił przyjazdu na październikowe zgrupowanie.