Dekadę temu mówiło się, że Jese Rodriguez w przyszłości zostanie następcą Cristiano Ronaldo. Hiszpan w barwach Realu Madryt zdobył dwa puchary Ligi Mistrzów, po czym w 2016 roku trafił do Paris Saint-Germain za 25 milionów euro. Wtedy jeszcze mało kto spodziewał się, że zaliczy aż tak gwałtowny regres. Po wielkim talencie zostało tylko nostalgiczne wspomnienie. Teraz 31-letni napastnik znalazł nowy klub. Kierunek jest dosyć zaskakujący.