Fernando Santos nie wygrał pierwszego starcia jako selekcjoner reprezentacji Polski i nie wygrał też jako szkoleniowiec Azerbejdżanu. W czwartkowy wieczór jego drużyna przegrała 1:3 ze Szwecją w starciu 1. kolejki Ligi Narodów. Kamery kilkukrotnie pokazywały Portugalczyka, który dość nerwowo spoglądał na poczynania własnych piłkarzy. Choć okazji im nie brakowało, to skuteczności już tak. Dość powiedzieć, że nie wykorzystali nawet rzutu karnego.