Tak szybkiego pożegnania Huberta Hurkacza z US Open mało kto się spodziewał, mimo że w przeszłości Polak miał spore problemy na nowojorskich kortach. W starciu z Jordanem Thompsonem praktycznie nie istniał. Nie był w stanie przeciwstawić się rywalowi, na co uwagę zwrócili eksperci. "Hubert Hurkacz jest niedoceniony w Polsce. A jak ma być, gdy wystawia sobie takie świadectwo w najważniejszych turniejach?" - pytał retorycznie Filip Modrzejewski ze Sport.pl.