Dwa niewykorzystane karne, potężna awantura i brak awansu wielkiego faworyta - to wszystko działo się we wtorkowych meczach ostatniej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Prawo startu w kolejnej edycji tych elitarnych rozgrywek zapewniły sobie trzy zespoły. Największe emocje mieliśmy w Stambule, gdzie w dramatycznych okolicznościach z marzeniami o grze w europejskiej elicie pożegnał się tamtejszy gigant Galatasaray.