Jacek Góralski po awansie Wieczystej Kraków do II ligi wywołał ogromne kontrowersje, kiedy to chwycił za butelkę i wypił całą przy dopingu kolegów z szatni. Od razu media obiegły informacje, że był to alkohol, a byłego reprezentanta Polski tłumaczył m.in. Sławomir Peszko. Teraz sam Góralski postanowił odnieść się do afery. - Kto widział, co tam jest i co ja pije? - pytał 31-latek w rozmowie z Foot Truckiem.