Wenezuela i Kanada grały ze sobą w ćwierćfinale o historyczny sukces. Choć mecz był wyrównany, to groźniejsi w ofensywie byli Kanadyjczycy. Popis dał lider wenezuelskiej kadry, który uderzył z połowy boiska. Jego trafienie dało tylko rzuty karne, których przebieg był dramatyczny. Potrzebna była kosztowna pomyłka jednego z piłkarzy w dalszej części konkursu, by wyłonić półfinalistę. Ostatecznie lepsza okazała się Kanada, która wygrała w rzutach karnych 4:3 (w meczu był wynik 1:1).