Iga Świątek nie znalazła się na podium plebiscytu Sportowca Roku. To zaskakujący wybór głosujących, chociaż słowa wręczającej nagrodę Mai Włoszczowskiej dobitnie pokazują, dlaczego tenisistka nie została bardziej wyróżniona. Świątek rozpieściła kibiców sportu w Polsce i to ma wpływ, jak jest postrzegana.
Iga Świątek będzie jedną z głównych faworytek do zwycięstwa w pierwszym turnieju wielkoszlemowym - Australian Open. W niedzielę w drodze po tytuł odpadła jej jedna z wielkich rywalek.
Aleksander Zniszczoł znakomicie spisał się na pierwszym treningu przed konkursem Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Bischofshofen. Polak oddał najdalszy skok ze wszystkich zawodników i dzięki temu zajął miejsce na podium!
- To mój pierwszy puchar United Cup. Bawiłam się świetnie. To dokładnie to, czego chciałam - cieszyła się po zwycięstwie w tym turnieju Coco Gauff. To ona wraz z Taylorem Fritzem zapewniła Amerykanom zwycięstwo w niedzielnym finale z Polską. 20-latka w imponującym stylu po raz trzeci w karierze ograła Igę Świątek. Podczas dekoracji znów zabrała głos, a kilka słów skierowała do Polaków.
Robert Lewandowski rozgrywa swój trzeci sezon w Hiszpanii. W barwach FC Barcelony wystąpił do tej pory w 120 meczach, w których zdobył 84 gole. W sobotnie popołudnie dwa razy trafiał do siatki w pucharowym starciu z czwartoligowym Barbastro. Klasę Polaka doceniają nie tylko w Polsce i Hiszpanii. Cały czas ma dobrą opinię w Niemczech. To właśnie tam wyróżniono go w zaszczytnym rankingu.
Hubert Hurkacz rozegrał świetny, ale niestety zakończony porażką mecz z Taylorem Fritzem w finale drużynowego United Cup. Nie ma jednak wątpliwości, że akcja meczu, turnieju, a może w przyszłości i całego sezonu należała do polskiego tenisisty. Zachwyciła ona m.in. czterokrotną mistrzynię wielkoszlemową Rennae Stubbs.
United Cup to dla polskich tenisistów była nie tylko okazją do zgarnięcia historycznego trofeum. Mimo porażki w finale z Amerykanami w Australii ugrali naprawdę spore pieniądze. Najwięcej w naszej ekipie oczywiście zarobili Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Organizatorzy przewidzieli dla nich pokaźne kwoty nawet za sam udział. A ile w sumie otrzymają na konta?
- Mam nadzieję, że dostanę kolejne okazje, aby się wykazać - powiedział Wojciech Szczęsny po debiucie w barwach FC Barcelony w meczu z UD Barbastro (4:0). W rozmowie z TVP Sport polski bramkarz opowiedział, jak to było zagrać po trzech miesiącach od podpisania umowy oraz, co sądził o murawie na stadionie czwartoligowca.
- Drugi raz wygrywacie z nami. Mam nadzieję, że ostatni - w taki sposób do amerykańskich tenisistów zwróciła się Iga Świątek tuż po finale United Cup. Nasza drużyna drugi raz z rzędu zagrała o końcowe trofeum i znów nie dała rady go zdobyć. Porażek doznali zarówno Iga Świątek, jak i Hubert Hurkacz. Oto co mieli do powiedzenia na gorąco tuż po zakończeniu turnieju.
Było naprawdę blisko. Hubert Hurkacz po tie-breaku przegrał z Taylorem Fritzem, a to spowodowało porażkę Polski w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Choć to druga przegrana na tym etapie rozgrywek z rzędu wśród ekspertów na portalu X panuje optymizm. "To był znakomity mecz Huberta, ciężko mieć jakiekolwiek pretensje" - czytamy.
Paweł Wąsek skacze stylowo na poziomie Austriaków, a dostaje niższe noty i może tracić przez nie wyższe pozycje. Choć w sobotę na skoczni Bergisel w Innsbrucku latał naprawdę po mistrzowsku, sędziowie nie do końca to docenili. - Jesteśmy w Austrii, tu zawsze jest i będzie tak samo - mówi o tej sprawie trener Polaków Thomas Thurnbichler.
- Kariera Huberta Hurkacza rozwija się w cieniu Igi Świątek - zauważał komentator Polsatu Tomasz Tomaszewski w trakcie meczu Polaka z Taylorem Fritzem w finale United Cup. To prawda. Ale czyja to wina? Nasz najlepszy tenisista właśnie zmarnował idealną okazję, żeby wyjść z cienia Igi i uratować sytuację w finale United Cup. Mimo kapitalnej walki Hurkacz uległ Amerykaninowi 4:6, 7:5, 6:7 i Polska już przegrała cały mecz.
To był kawał świetnej gry ze strony Huberta Hurkacza, ale nie wystarczył. Po przegranej Igi Świątek spoczywała na nim rola tego, który w finale United Cup miał podać Polsce butlę z tlenem. Tyle że zabrał ją Taylor Fritz, który wygrał po widowiskowym meczu 6:4, 5:7, 7:6 i zapewnił triumf USA. Hurkacz, niestety na samym końcu się pogubił. Na pocieszenie zostanie mu akcja, która może być wizytówką.
Niedzielny poranek ułożył się tak, że trzy najlepsze tenisistki z rankingu WTA - Aryna Sabalenka, Iga Świątek i Coco Gauff grały w dwóch finałach. Białorusinka w Brisbane, a Polka z Amerykanką w United Cup. Rozstrzygnięcia obu tych spotkań wpłynęły na różnice między nimi w rankingu WTA.
To brzmi po prostu nieprawdopodobnie. Wydawało się, że wkrótce będziemy odliczać dni do powrotu Arkadiusza Milika do składu Juventusu. Niestety. Rzeczywistość okazała się znacznie gorsza. "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że napastnik doznał... kolejnej kontuzji. Przypomnijmy, że w tym sezonie jeszcze ani razu nie wybiegł na boisko.
Prowadziła z przewagą przełamania w pierwszym secie. Przegrała. Prowadziła 4:2 w drugiej partii. Przegrała. Na koniec meczu z Coco Gauff Iga Świątek przegrała cztery gemy z rzędu. Z kortu zeszła płacząc, bo po raz pierwszy w United Cup 2025 przegrała, walcząc dla Polski. W finale nasza gwiazda po prostu nie wytrzymała. Co to znaczy?
- Dla mnie to jest ewidentne, że jest konflikt Probierza z Lewandowskim - powiedział z końcem 2024 roku Marek Koźmiński. Rewelacje byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej poniosły się po internecie. Był głos ze strony otoczenia Roberta Lewandowskiego, a w sobotni wieczór krótko do sprawy odniósł się Michał Probierz.
Iga Świątek nie miała powodów do radości po meczu z Coco Gauff w finale United Cup. W niezwykle nerwowej, okupionej łzami konfrontacji przegrała 4:6, 4:6. Nic więc dziwnego, że emocje u Polki mogły wziąć górę. Jeden z dziennikarzy zwrócił uwagę na jej niezbyt sympatyczne zachowanie zaraz po porażce. Scena z pożegnania z Gauff wyglądała co najmniej dziwnie.
Trudno dziwić się Idze Świątek bijącej się po udzie, gdy po jej kolejnym błędzie Coco Gauff miała piłkę setową w finale United Cup. Wiceliderka światowego rankingu i wszyscy oglądający spotkanie otwierające dobrze wiedzieli, że Amerykanka była jak maszyna, a tenisistki, którą Świątek pokonała wcześniej aż 11 razy już po prostu nie ma. Jej ulepszona wersja wygrała teraz 6:4, 6:4.
To nie był udany początek niedzieli dla kibiców polskiego tenisa. Iga Świątek przegrała z Coco Gauff i postawiła Huberta Hurkacza w trudnej sytuacji. Biało-Czerwoni rywalizują w finale United Cup już drugi rok z rzędu. Po zakończonym spotkaniu amerykańska tenisistka zabrała głos. Nagle wspomniała o polskich kibicach.
"Łzy Igi mówią same za siebie", "Najgorzej, jak tylko można" - takie opinie pojawiły się na platformie X po meczu Igi Świątek z Coco Gauff. Polka dopiero po raz trzeci w karierze przegrała z 20-letnią Amerykanką. Tym samym w finale United Cup Polska przegrywa z USA 0:1. Dojmujące są okoliczności, w jakich doszło do porażki. Komentatorzy już piszą o "nagłym zwrocie".
Reprezentacja Polski w niedzielny poranek gra w drugim z rzędu finale prestiżowego United Cup. Po ubiegłorocznej batalii z Niemcami teraz czas na mecze z USA. W składzie rywali Biało-Czerwonych znalazło się miejsce dla Danielle Collins. Kamery już na samym początku wychwyciły powitanie obu reprezentacji. Powiedzieć, że Świątek i Collins przywitały się "chłodno" to nic nie powiedzieć.
Piąty stycznia mógł już przynieść jedną z największych sensacji w kobiecym tourze w tym roku. Mógł, gdyby sklasyfikowana na 107. miejscu w rankingu WTA Polina Kudiermietowa wygrała z Aryną Sabalenką w finale turnieju WTA 500 w Brisbane. Zaczęło się sensacyjnie, ale na koniec to Białorusinka mogła cieszyć się z wygranej.
Iga Świątek przegrała z Coco Gauff 4:6, 4:6 w finałowym spotkaniu United Cup Polska - USA. Nasza tenisistka miała ponownie problemy ze zdrowiem, a ponadto popełniła zbyt wiele niewymuszonych błędów.
- Dziś jest mi smutno, ale wiem, że wrócę silniejsza - tak na InstaStories napisała Katarzyna Kawa. To reakcja na wieści od organizatorów Australian Open. Ci właśnie rozlosowali drabinkę w zmaganiach kwalifikacyjnych do turniejów singlowych. Do polskiej tenisistki dotarły niezwykle pechowe informacje. Niestety zabrzmiały one jak wyrok.