Goncalo Feio mógł odetchnąć z ulgą. Jego zespół nie podzielił losu Rakowa Częstochowa, wygrał w Legnicy i wciąż pozostaje w grze o triumf w Pucharze Polski. Portugalczyk opuszczał jednak murawę nie do końca zadowolony. "Musimy lepiej zarządzać meczem" - mówił już po spotkaniu. Legia po raz kolejny w tym sezonie musiała wychodzić z kłopotów, w które sama wpadła. Spytaliśmy jej trenera o to, z czego wynika fakt, że warszawianie często jako pierwsi tracą gola.
- Ja mam wątpliwości, czy Fissette jest długoterminową opcją - tak o nowym trenerze Igi Świątek powiedział Dawid Olejniczak. Komentator Polsatu Sport ocenił zmianę na stanowisku szkoleniowca polskiej tenisistki oraz krótko ustosunkował się do jej relacji z Darią Abramowicz. - Są tak zamknięci, że trudno coś wyciągnąć - podkreślił.
Jan Tomaszewski jest legendą reprezentacji Polski. Były bramkarz zapisał się w historii meczem z Anglią z 1973 roku. Polacy zremisowali wówczas na Wembley 1:1 i awansowali na mistrzostwa świata. Tomaszewski w kadrze zagrał 63 razy. Od lat komentuje sytuację w polskiej piłce - nie boi się głośno wyrażać swoich opinii. Jakiś czas temu pokazał kibicom, jak mieszka. Takiej kolekcji nikt się nie spodziewał.
Lukas Podolski spełnił swoją obietnicę o przyjściu do Górnika Zabrze i stara się poprawić sytuację klubu najlepiej, jak tylko może. Poza tym realizuje się jako właściciel sieci kebabów oraz bierze udział w różnych reklamach, m.in. w Niemczech. Jednak najnowszy spot z jego udziałem od jakiegoś czasu nie pojawia się w niemieckiej telewizji. Wszystko przez problemy firmy, z którą podjął współpracę.
Karol Linetty przypomniał się ostatnio polskim kibicom pięknym golem w Serie A. Pojawiły się nawet sugestie, że... zasłużył na kolejną szansę w reprezentacji Polski. Jeśli liczy na powołanie od Michała Probierza, to musi mieć nadzieję na to, że selekcjoner nie zobaczy dzisiejszej bramki Paulo Dybali w meczu z Torino. Karol Linetty się nie popisał i to przez niego gospodarze wyszli na prowadzenie.
Iga Świątek za moment rozpocznie zmagania w WTA Finals, gdzie zagra o bardzo wysoką stawkę. Polska tenisistka od kilku dni przebywa w Rijadzie i bierze udział w różnorakich aktywnościach. Tym razem wybrała się ze swoim sztabem na uroczystą kolację, podczas której zaprezentowali się z zupełnie innej strony niż na kortach. A kibice jednoznacznie ocenili strój, jaki na tę okazję przygotowała Świątek.
Legia Warszawa i Miedź Legnica pokazały, że da się grać ofensywną i atrakcyjną piłkę przez 90 minut. Ale niespodziewanie to stołeczni musieli gonić wynik po błędzie Maxiego Oyedele. Niewiele brakowało, a mielibyśmy dogrywkę, jednak kapitalne okazje w końcówce zmarnowali gospodarze. Ostatecznie to legioniści wygrali 2:1 i awansowali dalej w Pucharze Polski. Cały mecz musiał się podobać wszystkim zebranym na Stadionie im. Orła Białego.
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o przekazaniu niespełna 200 kilogramów nadwyżki żywności z cateringu podczas meczów reprezentacji Polski z Portugalią i Chorwacją. - Akcja ta ma promować wartości związane z przeciwdziałaniem marnowaniu żywności - mówi prezes Cezary Kulesza. To kolejna pozytywna inicjatywa ze strony piłkarskiej centrali w ostatnich miesiącach.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka uchodzą za główne faworytki turnieju WTA Finals. Niedługo przed jego rozpoczęciem miały okazję odbyć wspólny trening. Nie zabrakło dobrej zabawy, ale gdy trzeba było wyjść na kort, obie tenisistki pokazały dużą klasę i parę efektownych zagrań. Obszerne nagranie z zajęć opublikował w mediach społecznościowych Tennis Channel. Ta "rozgrywka" zakończyła się wynikiem 7:5.