We wtorkowe popołudnie Michał Probierz ogłosi listę powołań na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami w Lidze Narodów. Bardzo prawdopodobne, że znajdzie się na niej Mateusz Bogusz, który ostatnio jest w kapitalnej formie. Z tego powodu naszemu piłkarzowi zaczął przyglądać się wielki klub, który lada moment zagra w Lidze Mistrzów. Sky Sports podaje, że do Los Angeles FC wpłynęła już oficjalna oferta.
Podczas wrześniowej przerwy reprezentacja Polski zagra dwa mecze w Lidze Narodów. Rywalami kadry prowadzonej przez Michała Probierza będą Szkoci oraz Chorwaci. W kolejnym sezonie z rzędu Biało-Czerwoni będą rywalizować w dywizji A Ligi Narodów. Głos przed wspomnianymi meczami zabrał Zbigniew Boniek. - Liga Narodów będzie szalenie ważna z kilku powodów. Mam wrażenie, że poturniejowa analiza nie dała odpowiedzi na wszystkie pytania - komentuje były prezes PZPN.
Rozpoczął się ostatni tegoroczny wielkoszlemowy turniej. Najlepsi zawodnicy i zawodniczki świata rywalizują w US Open - najważniejszej tego typu imprezie odbywającej się w Stanach Zjednoczonych. Polscy kibice z pewnością liczą na udane występy Igi Świątek i Huberta Hurkacza. Już pierwszego dnia nie zabrakło sensacyjnych rozstrzygnięć. Z turniejem pożegnał się jeden z faworytów.
W poniedziałek ruszył ostatni Wielki Szlem w tym roku, czyli US Open. Dzień później zmagania na nowojorskich kortach rozpocznie Iga Świątek, która będzie chciała powtórzyć wielki sukces sprzed dwóch lat. Na start nasza tenisistka zmierzy się z Rosjanką Kamillą Rachimową. US Open 2024. O której gra Iga Świątek dzisiaj? Kiedy mecz Świątek - Rachimowa? Transmisja na żywo, stream online, wynik.
Sensacji nie było i Aryna Sabalenka awansowała do drugiej rundy US Open. Białorusinka wygrała z Priscillą Hon, chociaż szczególnie napracować musiała się w drugim secie, żeby uniknąć przeciągnięcia meczu o kolejne gemy. Sabalenka nie zachwyciła w pierwszym meczu na nowojorskich kortach i w pomeczowym wywiadzie przyznała, że nie była w najlepszej dyspozycji.
Temat napiętego kalendarza w tenisie wraca jak bumerang. Tym razem został on wywołany przez Igę Świątek tuż przed startem wielkoszlemowego US Open. Polka wprost uważa, że kalendarz powinien zawierać zdecydowanie mniejszą liczbę turniejów. - To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy zbyt wiele turniejów w sezonie. To sprawia, że tenis staje się dla nas mniej przyjemny - komentuje Świątek. Relacje tekstowe z meczów Igi w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Choć od igrzysk olimpijskich w Paryżu minęły już ponad dwa tygodnie, to dyskusja na temat występu Polaków jest nadal żywa. Biało-czerwoni zdobyli dziesięć medali, choć niewiele brakowało do tego, aby dorobek krążków był jednocyfrowy. Z Paryża przywiezione zostało tylko jedno złoto - Aleksandry Mirosław we wspinaczce sportowej. Do występu Polaków na IO postanowił wrócić Zbigniew Boniek.
Już za kilkanaście dni do gry wróci reprezentacja Polski, która rozpocznie grę w kolejnej edycji Ligi Narodów. - Myślę, że Michał Probierz ma duży problem - zaalarmował Mateusz Borek.
Szwedka Maja Nilsson zakończyła sportową karierę. 24-letnia zawodniczka to finalistka IO w Tokio oraz była wicemistrzyni Europy U-23 w skoku wzwyż. - Kontuzje odebrały mi całą radość z uprawiania sportu - powiedziała zawodniczka w rozmowie ze szwedzkim dziennikiem "Expressen".
W poniedziałek całe światowe środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie. W wieku 76 lat zmarł były selekcjoner reprezentacji Anglii, Lazio czy Benfiki Lizbona, Sven-Goran Eriksson. W mediach społecznościowych niemal od razu Szweda pożegnało wielu znanych piłkarzy, w tym m.in. David Beckham. 49-latek umieścił wpis, który chwyta za serce, a przy okazji wywołał wielkie poruszenie. "Śmialiśmy się, płakaliśmy i wiedzieliśmy, że się żegnamy" - czytamy.
Jedni zawodnicy przychodzą, drudzy odchodzą. W Rakowie Częstochowa trwają nowe porządki pod wodzą Marka Papszuna. Okazuje się jednak, że nie wszystkie transfery spełniły oczekiwania. Jeden z piłkarzy dołączył do Rakowa na początku lipca, a niespełna dwa miesiące później nie ma go już w klubie! O wszystkim poinformowano w mediach społecznościowych.
Latem w Bayernie Monachium doszło do prawdziwej rewolucji. W klubie trudno było zaakceptować fakt utraconego mistrzostwa Niemiec i zdecydowano się na radykalne zmiany. Trenerem został Vincent Kompany, a wraz z nim do Monachium przybyli nowi zawodnicy. Bawarczycy na wzmocnienia wydali ponad 140 milionów euro, a to wszystko sprawia, że dla jednej z gwiazd zwyczajnie zabrakło miejsca. Może ona opuścić Bawarię.
Jedną z debiutantek podczas US Open jest 18-letnia Maya Joint z Australii. Tenisistka z rocznika 2006 gra w swoim pierwszym turnieju wielkoszlemowym w karierze. W poniedziałkowy wieczór czasu polskiego Joint awansowała do drugiej rundy US Open po zwycięstwie 6:4, 7:5 nad Niemką Laurą Siegemund. W drugim secie Australijka prowadziła już 5:0, mając już przewagę podwójnego przełamania. Teraz jej rywalką będzie Madison Keys.
- Federacje freakowe dobijają się już z każdej strony, aby tylko Julka dla nich zawalczyła. Są konkretne oferty, nawet z kim miałaby zawalczyć - mówi Sport.pl trener Julii Szeremety Tomasz Dylak. Ale srebrna medalistka z Paryża ma inny plan na sportową przyszłość.
- W moim odczuciu niewiele się zmieniło - ocenia John McEnroe. Po odpadnięciu Igi Świątek z ubiegłorocznego US Open wypunktował jej braki, a na prośbę Sport.pl przeanalizował jej grę tuż przed rozpoczęciem udziału w kolejnej edycji. Słynny przed laty tenisista jednak wcale nie spisuje Polki na straty, choć w kim innym upatruje faworytki. Nie wyklucza też zaskakującego zakończenia. A Świątek popiera w sprawie, za zabranie głosu w której spadła na nią krytyka.
Lionel Messi w lipcu 2023 roku podpisał kontrakt z Interem Miami. Za oceanem rozegrał do tej pory 29 meczów, w których zdobył 25 goli i zanotował 16 asyst. Spisuje się znakomicie. Okazuje się jednak, że transfer do Stanów Zjednoczonych nie był wcale tak oczywisty. Informacje ujawnione przez FOX Sports szokują. Mówią o astronomicznej propozycji, według której Messi mógł zarobić nawet miliard euro za sezon gry.
- Moim celem jest kiedyś wrócić do Urawy. Choćby to miało być za 25 lat, chciałbym znów poprowadzić Urawę - mówił Maciej Skorża po tym, jak rozstawał się z Urawą Red Diamonds po zakończeniu ostatniej edycji Klubowych Mistrzostw Świata, gdzie zespół z Japonii zdobył brązowy medal. Po siedmiu miesiącach Skorża zdecydował się wrócić do pracy. Znów zakotwiczy w Japonii i rozpocznie pracę... w Urawie Red Diamonds.
W niedzielne popołudnie Ewa Swoboda wzięła udział w ostatnim turnieju tego sezonu. Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej nie zdołała zająć jednego z trzech pierwszych miejsc, choć jej wynik był naprawdę przyzwoity. Po zakończeniu rywalizacji nasza sprinterka zabrała głos ws. przyszłorocznych Halowych Mistrzostw Świata. Jak się okazuje, może podjąć zaskakującą decyzję.
We wtorek Iga Świątek rozpocznie rywalizację w wielkoszlemowym US Open. Jej pierwszą rywalką będzie Rosjanka Kamilla Rachimowa. Zdaniem ekspertów rywalizacja o tytuł rozstrzygnie się między Polką a Aryną Sabalenką. - Sabalenka jest jedyną osobą, która naprawdę może zmieść Świątek z kortu w US Open - uważa była tenisistka Martina Navratilova. Relacje tekstowe na żywo z meczów Świątek w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Magda Linette denerwowała się po kolejnych błędach w meczu otwarcia w US Open, a po przegraniu pierwszego seta aż biła się rakietą po nodze. Ale nawet to wyładowanie złości na sobie nie pomogło - 42. w rankingu WTA Polka sensacyjnie przegrała z 389. w tym zestawieniu Ivą Jović 4:6, 3:6. 32-latka miała dać lekcję tenisa 16-letniej rywalce, ale nie sprostała szybkiemu tempu narzuconemu przez Amerykankę.
Ten mecz przejdzie do historii polskiego tenisa! Poniedziałek 26 sierpnia 2024 roku już na zawsze pozostanie wyjątkową datą dla Maksa Kaśnikowskiego. Tego dnia polski tenisista zadebiutował w turnieju głównym US Open, czyli ostatnim Wielkim Szlemie w tym roku. W pierwszej rundzie jego rywalem był 43. w rankingu ATP Pedro Martinez. Pojedynek był niesłychanie zacięty i nie brakowało w nim zwrotów akcji! Ostatecznie nasz zawodnik przegrał 7:6(6), 1:6, 2:6, 6:3, 6:7(6), a spotkanie trwało ponad cztery godziny.
Sebastian Szymański znowu został pochwalony przez Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec po wygranym meczu w lidze jednym zdaniem wyjaśnił, jak ważny jest reprezentant Polski dla Fenerbahce.