Po triumfie na Roland Garros Iga Świątek przeniosła się już na trawiaste korty Wimbledonu. Obecnie przygotowuje się do pierwszego starcia na trzecim Wielkim Szlemie w tym roku. Jej rywalką będzie Amerykanka Sofia Kenin. W międzyczasie Polka znalazła chwilę na to, aby sprawdzić wyniki ostatniego Grand Prix Austrii. Przy okazji pogratulowała sukcesu kierowcy, który ostatnio sam zwrócił się do niej w mediach społecznościowych.
Lech Poznań przygotowuje się do startu sezonu pod wodzą nowego szkoleniowca Nielsa Frederiksena. W najbliższych dniach "Kolejorz" rozegra kolejny sparing podczas przygotować - tym razem zmierzy się ze szkockim Dundee FC. Jak się okazuje, poznański klub postanowił, że kibice z Wysp... muszą zapłacić po 10 funtów za wejście na mecz. Szkoci wydali oświadczenie, a kibice Lecha są źli na sytuację. "Nie róbcie wiochy" - czytamy.
- Nie chcę narażać reszty sezonu. To bardzo specyficzna kontuzja, która jest bardzo rzadka - powiedziała Aryna Sabalenka przed startem wielkoszlemowego Wimbledonu, mówiąc o swojej kontuzji, przez którą musiała skreczować mecz z Anną Kalinskają w ćwierćfinale turnieju w Berlinie. O tym, jak rzadka to jest kontuzja, wypowiedział się jeden z lekarzy polskiej kadry olimpijskiej. - Ten mięsień niezwykle rzadko ulega kontuzjom - czytamy w "Przeglądzie Sportowym Onet".
Reprezentacja Polski nie dała rady obronić tytułu Ligi Narodów z ubiegłego roku. Po porażce w sobotnim półfinale z Francuzami pewnie jednak zwyciężyła ze Słowenią w meczu o brąz. Tym samym powtórzył się wynik sprzed dwóch lat, kiedy triumfatorem zmagań okazała się właśnie Francja, a nasza drużyna stanęła na najniższym stopniu podium. Tak za to wygląda ranking FIVB po zakończeniu Ligi Narodów 2024.
Minęły trzy tygodnie, odkąd ostatni raz oglądaliśmy Igę Świątek na kortach Ronalda Garrosa, gdzie wygrywała w finale. Polka regenerowała się przed Wimbledonem, który startuje już w poniedziałek 1 lipca i jednocześnie tego samego dnia pojawił się nowy ranking WTA. W nim doszło do zmiany i Świątek straciła punkty. Tak prezentuje się ranking WTA przed startem Wimbledonu.
Kibice w Europie żyją przede wszystkim trwającym Euro 2024, ale po drugiej stronie oceanu zaczęły się już inne ważne rozgrywki - Copa America. Świetnie wystartowała w nich kadra Urugwaju, która wygrała z Panamą (3:1) oraz Boliwią (5:0). W ostatnim meczu fazy grupowej urugwajscy piłkarze będą musieli zagrać bez swojego trenera - Marcelo Bielsy. Argentyńczyk został zawieszony z kuriozalnego powodu.
26 lipca rozpoczną się letnie igrzyska olimpijskie w Paryżu. Polscy kibice z pewnością liczą na udany start reprezentantów i reprezentantek Polski. Szans medalowych mamy co najmniej kilka. Na najważniejszej imprezie czterolecia oglądać będziemy oczywiście wiele gwiazd światowego sportu. Wśród nich zabraknie jednak prawdziwej ikony, dla której występ w Paryżu miałby szczególne znaczenie.
Z pewnością wielu kibiców nadal pamięta osiągnięcia Agaty Wróbel, która na początku XXI wieku była jedną z najbardziej znanych polskich sztangistek. Niestety w późniejszych latach zmagała się z problemami zdrowotnymi, które zniszczyły jej karierę. Kilka lat temu fani kilkukrotnie przewyższyli kwotę, którą Wróbel chciała zebrać na leczenie. Co obecnie dzieje się z polską legendą?
Z pewnością nieco starsi kibice pamiętają czasy świetności Deportivo La Coruna, które na początku XXI wieku było jednym z najsilniejszych klubów w Hiszpanii. W ostatnich latach drużyna z Galicji borykała się z wielkimi problemami, zarówno sportowymi, jak i finansowymi. Kilka dni temu Deportivo przekazało jednak wspaniałe wieści. Jest światełko w tunelu. I to tuż po awansie na zaplecze La Liga!