Reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią w pierwszym meczu Euro 2024. Biało-Czerwoni rozegrali jedno z najlepszych spotkań w ostatnich kilkunastu miesiącach, ale zabrakło odrobiny piłkarskiego szczęścia, żeby wyszarpać jeden punkt. Zbigniew Boniek ocenił grę Polaków w krótki sposób, przekazując to, co pewnie pomyślało wielu kibiców po zakończeniu spotkania.
Reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz podczas finałów Euro 2024. Biało-czerwoni w Hamburgu prowadzili po golu Adama Buksy, ale za sprawą Cody'ego Gakpo i Wouta Weghorsta to Holendrzy zyskali przewagę, której nie oddali do końca spotkania. Eksperci są jednak zgodni - tym występem Polacy nie przynieśli wstydu i dali nadzieję na kolejne starcia podczas rozgrywanych w Niemczech mistrzostw.
Jednym z bohaterów niedzielnego meczu Polski z Holandią był Adam Buksa, który zdobył jedyną bramkę dla Biało-Czerwonych. Po meczu przyznał jednak, że ma mieszane uczucia po porażce 1:2. - Najpierw euforia, a teraz mi przykro, że przegraliśmy. Na razie muszę ochłonąć, bo jeszcze wiele jest do wygrania - mówił przed kamerami TVP Sport po zakończeniu spotkania.
Podczas meczu Polska - Holandia (1:2) kamery uchwyciły odpychające zachowanie Ronalda Koemana. Selekcjoner Holendrów nawiązał do niesławnych scen z udziałem byłego trenera kadry Niemiec Joachima Loewa. Wideo od razu zaczęło krążyć po sieci.
Po wyrównanym meczu reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią w pierwszym meczu Euro 2024. Ten wynik oczywiście nie przekreśla szans Polaków na awans do fazy pucharowej turnieju w Niemczech. Wyjaśniamy, co się musi stać, żeby Polska wyszła z grupy. Na kogo Polacy mogą trafić w 1/8 finału? Opcji jest wiele, a wszystko będzie zależało od tego, które miejsce piłkarze Michała Probierz zajmą po ostatnim meczu w grupie D.
Robert Lewandowski po golu Adama Buksy cieszył się tak, jakby nie miał żadnej kontuzji, Wojciech Szczęsny długo bronił jak w transie, a wystrojony Michał Probierz udowodnił, że miał plan na to spotkanie, który nie polegał tylko na wybijaniu piłki i nielicznych kontratakach. Byliśmy zdumieni, jak reprezentacja Polski, mimo porażki 1:2, zagrała w pierwszym meczu fazy grupowej przeciwko Holandii - piszą z Hamburga Bartłomiej Kubiak i Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.
To była emocjonująca inauguracja Euro w wykonaniu Biało-Czerwonych. Polacy jako pierwsi zdobyli bramkę, ale nie zdołali zdobyć choćby punktu przeciwko Holendrom. To sprawia, że już po pierwszym meczu mogą niepokoić się o wyjście z grupy. W najbliższy piątek nasz zespół zagra z Austrią i być może będzie to najważniejszy mecz turnieju. Oto tabela grupy D po meczu Polaków.
Reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią w pierwszym meczu Euro 2024. W specjalnym programie Sport.pl Live omówimy to, co wydarzyło się na Volksparkstadion w Hamburgu. Gośćmi Konrada Fersztera będą były reprezentant Polski Jakub Kosecki oraz dziennikarz stacji Eleven Sports Tomasz Zieliński.
Reprezentacja Polski rozpoczęła mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Na stadionie w Hamburgu Biało-Czerwoni po zaciętym meczu ulegli Holandii 1:2. W trakcie potkanie uwaga piłkarskiego świata nieoczekiwanie skoncentrowała się na Michale Probierzu. Hiszpańskie i angielskie media doceniły elegancki ubiór szkoleniowca reprezentacji. Wprost napisali o jego klasie.
Niestety, to nie był udany koniec fazy zasadniczej Ligi Narodów w wykonaniu polskich siatkarek. W ostatnim meczu turnieju w Hong Kongu przegrały z Chinkami 0:3 (23:25, 15:25, 19:25). Momentami na boisku były bezsilne.
Zaledwie osiem miesięcy Kacper Sztuka był członkiem akademii Red Bulla. Niestety, Polak stracił w niej miejsce i nie będzie już wspierany przez zespół Formuły 1. Na szczęście ten sezon Formuły 3 dojedzie do końca w swoim zespole. "W ostatnich tygodniach umowa z juniorskim programem Red Bulla została rozwiązana z inicjatywy partnera" - oświadczył polski kierowca.
Od 17. minuty meczu Polska prowadziła z Holandią w pierwszym spotkaniu na tegorocznym Euro 2024. Na listę strzelców wpisał się Adam Buksa, który zastąpił w składzie Roberta Lewandowskiego. Napastnik idealnie wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego. Kilka minut później Holendrzy wyrównali.
Godziny wyczekiwania, odliczania i... problemy techniczne. Kibice chcący oglądać mecz reprezentacji Polski z Holandią na stronie internetowej TVP Sport doznali sporego rozczarowania. Na samym początku spotkania transmisja padła. Na portalu społecznościowym X zawrzało. Usterka została usunięta pod koniec pierwszej połowy meczu.
Tuż przed meczem Polska - Holandia, zaraz po odegraniu hymnów narodowych, doszło do tradycyjnego przywitania selekcjonerów obu reprezentacji. Jednak nie doszłoby do niego, gdyby nie kultura osobista Michała Probierza. Bo zachowanie Ronalda Koemana, trenera Holendrów, nie świadczyło o nim najlepiej.
Robert Kubica kapitalnie rozpoczął 24-godzinny wyścig Le Mans i wydawało się, że jego AF Corse powalczy o końcowy triumf. Niedługo później popełnił jednak fatalny błąd, gdyż uderzył w auto rywala i została na niego nałożona surowa kara. Gdyby tego było mało, to w niedzielę podczas zmiany kierowców spod maski ich pojazdu zaczął unosić się dym. Niedawno ogłoszono najgorszą z możliwych decyzji.
Reprezentacja Polski już dzisiaj zagra pierwszy mecz na mistrzostwach Europy. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Holandia. To święto futbolu niestety zostało przerwane przez jedną osobę. W Hamburgu, gdzie odbędzie się mecz, doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Uzbrojony mężczyzna chciał zaatakować pilnujących porządku policjantów. Padły strzały. Są nowe informacje dotyczące jego uzbrojenia.
Pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro 2024 już niebawem. Nasza kadra zmierzy się z Holandią i pewne jest, że nie będzie w tym starciu faworytem. Ale jeżeli chodzi o wynik, to tylko to, bo futbol niejedną zaskakującą historię już napisał. Nikt nie ma za to wątpliwości, że Polacy muszą wspiąć się na wyżyny, by pokonać "Oranje". Nie inaczej jest w przypadku Zbigniewa Bońka, który podzielił się na portalu X odczuciami przed meczem.
Do meczu Polska - Holandia na Euro 2024 pozostały już tylko godziny. Temperatura wokół starcia rośnie, kibice gromadzą się coraz liczniej. Hamburg na ten moment niemieckim miastem jest tylko na papierze, bowiem ulice metropolii zalała fala fanów z obu krajów. W Internecie pojawiły się filmiki z Holendrami śpiewającymi: "kto nie skacze, ten Polakiem" oraz naszymi kibicami tańczącymi słynne "labada". Święto popsuł jednak jeden incydent.
- Każdy jest zmotywowany do gry w reprezentacji. Holendrzy też, ale w przypadku Polaków ta duma jest naprawdę wielka. Dadzą z siebie 120 procent - powiedział w krajowych mediach John van den Brom - były szkoleniowiec Lecha, który Polaków zna bardzo dobrze. Mówi także, co oznacza brak Roberta Lewandowskiego i są to zaskakujące słowa.
Już w niedzielę 16 czerwca reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz na Euro 2024. Na rozpoczęcie fazy grupowej Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią w Hamburgu. Zdecydowanym faworytem tego starcia są nasi rywale. Kilka godzin przed tym pojedynkiem odbyła się msza święta w intencji polskiej kadry. Sprawę skomentował Zbigniew Boniek w mediach społecznościowych. Dodał też dwa emotikony.
- Co jest dla mnie najtrudniejsze w pracy selekcjonera? To, by ukryć przed wami skład - żartował selekcjoner Michał Probierz na niecałą dobę przed pierwszym gwizdkiem sędziego starcia Polska-Holandia. Teraz jest już jednak wszystko jasne. Poznaliśmy wyjściowy skład Polaków na ten mecz.
Czas na pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro 2024! W niedzielę o 15:00 drużyna Michała Probierza zagra w Hamburgu z Holandią. W specjalnym programie Sport.pl Live gośćmi Konrada Fersztera będą dwukrotny mistrz Polski Jakub Kosecki oraz dziennikarz Eleven Sports Tomasz Zieliński, zapraszamy!
Były dyrektor sportowy polskiej reprezentacji Jan de Zeeuw w ostatnich dniach wyjątkowo brutalnie ocenił naszą obecną kadrę. Stwierdził m.in., że Holendrom niepotrzebny jest bramkarz, bo Polacy i tak nie potrafią grać. To wywołało spore oburzenie w naszym kraju, a trener Michał Probierz nie chciał tego komentować. Teraz jego syn, Jan de Zeeuw junior, sprostował nieco wypowiedź swojego ojca. Powiedział też, co na temat gdy Polaków sądzi Leo Beenhakker, a więc były selekcjoner naszej kadry.
Kibice Holandii i Polski od rana świętują w Hamburgu, ale w mieście panuje chaos. Dziennik "Bild" poinformował, że w dzielnicy St. Pauli jeden z fanatyków zaczął grozić funkcjonariuszom policji użyciem kilofa. Policjanci błyskawicznie zareagowali i postrzelili mężczyznę.
Kamil Majchrzak przebojem wdarł się do finału challengera w Bratysławie. Polski tenisista przed niedzielnym meczem z Henrique Rochą przegrał tylko jednego seta. Finał zaczął najlepiej, jak tylko mógł, bo od "bajgla", czyli wygranej 6:0 w gemach. I choć potem Portugalczyk potrafił się postawić, to ostatecznie nie dał rady reprezentantowi Polski. To kolejny wygrany przez Majchrzaka turniej.