Od 2016 roku, gdy Polacy doszli do ćwierćfinału mistrzostw Europy, mamy nadzieję, że nasza reprezentacja osiągnie znowu jakiś sukces w piłce nożnej. Największym jest fakt, że w tym roku piąty raz z rzędu wystąpiliśmy w czempionacie Starego Kontynentu, a także cały czas gramy w najwyższej dywizji Ligi Narodów. "Nie jestem optymistą i najgorsze, że krótkoterminowo trudno spodziewać się poprawy. Trzeba mierzyć siły na zamiary" - powiedział Marek Koźmiński, po przegranym meczu z Chorwacją.