Aryna Sabalenka jeszcze przed startem US Open była wymieniana jako jedna z faworytek do końcowego triumfu i na nowojorskich kortach potwierdza, że jest świetnie przygotowana do turnieju. Białorusinka w półfinale pokonała Emmę Navarro i już w sobotę powalczy z Jessiką Pegulą o zwycięstwo w całej imprezie. Przy okazji wiceliderka światowego rankingu złożyła żartobliwą obietnicę kibicom śledzącym mecze z wysokości trybun.