Ben Cook pokonuje w PGE Ekstralidze największe gwiazdy światowego żużla. Jak się okazało w trakcie transmisji z jego meczu ligowego w Lublinie, zawodnik nie ma nawet swojego mechanika! To szokujące, biorąc pod uwagę fakt, że zdecydowana większość jego rywalom ma wokół siebie sztab ludzi. Cook udowadnia, że da się jeździć na wysokim poziomie bez tak podstawowej osoby obok.