W nocy z piątku na sobotę czasu polskiego rozegrano hitowy ćwierćfinał WTA 500 w Waszyngtonie z udziałem dwóch Białorusinek - Aryny Sabalenki i Wiktorii Azarenki. Prestiżowy pojedynek długo przebiegał po myśli tej pierwszej. Prowadziła już 6:4, 3:0, ale starsza z tenisistek wyrównała stan drugiej partii. Zdecydowała nerwowa końcówka, którą lepiej wytrzymała aktualna triumfatorka Australian Open. 35-latka popełniła na koniec podwójny błąd serwisowy i mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:4.