Wtorek był w rodzinie Chmielewskich tylko w połowie radosny: Krzysztof z siódmym czasem półfinałów awansował do medalowej rozgrywki na 200 m stylem motylkowym, jego brat bliźniak Michał był minimalnie wolniejszy i jako pierwszy się nie zakwalifikował. 20-latek z Warszawy z miejsca stał się naszą wielką nadzieją, miał trzeci czas w całej stawce. Ale stawce wyrównanej, w której decydowały dziś absolutne detale. I Polak popłynął bardzo dobrze, cudownie finiszował. Przesunął się z siódmego miejsca na czwarte, to pechowe. Mistrzem zaś Francuz...
