PGE Projekt Warszawa i Asseco Resovia Rzeszów na początku sezonu mają zgoła odmienne nastroje. Stołeczni to lider tabeli PlusLigi, natomiast rzeszowianie aktualnie znajdują się poza strefą play-off, na 9. miejscu. Już w środę pojedynek zespołów z Warszawy i Rzeszowa otworzy 7. kolejkę PlusLigi.
Zarówno PGE Projekt Warszawa, jak i Asseco Resovia Rzeszów przed startem PlusLigi stawiane były w gronie faworytów do medali. Wyżej w przedsezonowych przewidywaniach plasował się stołeczny zespół, a pierwsze rundy nowego sezonu jedynie to potwierdziły. Już pod koniec poprzednich rozgrywek to warszawianie pokazali na co ich stać i w rywalizacji z Resovią zdobyli brązowy medal, dwukrotnie triumfując 3:0.
Podopieczni Piotra Grabana do tej pory przegrali tylko jedno spotkanie. Po świetnym widowisku ulegli 1:3 Jastrzębskiemu Węglowi. Szybko jednak wrócili na swoje tory i w poprzedniej rundzie ekstraklasy zainkasowali, choć nie bez problemów, komplet punktów w wyjazdowym starciu z Barkomem Każany Lwów. Projekt w 7 rozegranych spotkaniach wywalczył 18 oczek, ale ma na swoim liczniku jeden mecz więcej niż reszta czołówki.
Do niej na razie nie zalicza się Asseco Resovia Rzeszów. Gracze ze stolicy Podkarpacia tylko dwa razy mogli cieszyć się ze zwycięstwa w trwającym sezonie. Pokonali zdecydowanie niżej notowane ekipy Barkomu Każany Lwów i GKS-u Katowice. Wygrana nad GKS-em nie przyszła łatwo, a równie dobrze na Podpromiu mogło dojść do podziału punktów.
Przy okazji środowego spotkania warto zwrócić uwagę na świetną promocję przygotowana przez Superbet. Rejestrując konto z kodem promocyjnym SIATKA będzie mógł postawić zakład na zwycięzce meczu Projekt – Resovia po bardzo wysokim kursie 150. Tym samym stawiając taki zakład za zaledwie 2 zł możesz sięgnąć aż po extra 300 zł bonusu. Poniżej wyjaśniamy krok po kroku jak skorzystać z oferty.
Liderami obu ekip są ich atakujący. W pierwszych kolejkach świetnie radzi sobie przede wszystkim Bartłomiej Bołądź, Bombardier Projektu już dwukrotnie został wyróżniony statuetką MVP. Gorzej idzie za to Francuzowi. Stephen Boyer jest dopiero na 32. miejscu wśród najlepiej punktujących graczy.
Trener Tuomas Sammlvuo może za to liczyć na Bartosza Bednorza. Nowy siatkarz Resovii świetnie się czuje w Rzeszowie, do tej pory wywalczył 85 punktów. Również stołeczni mają czym odpowiedzieć, bo zarówno Artur Szalpuk, jak i Kevin Tillie mają prawo być zadowoleni ze swojej formy.
Wyraźną przewagę siatkarze Piotra Grabana mają na środku siatki. Dla Jakuba Kochanowskiego będzie to pierwszy mecz w nowych barwach przeciwko swojej poprzedniej drużynie. Jak na razie środkowy ma 54 punkty, a zarówno Andrzej Wrona czy Juri Semeniuk stanowią naprawdę solidne uzupełnienie duetu środkowych.
Gorzej w tej formacji jest w rzeszowskim zespole. Co prawda Karol Kłos dalej prezentuje wysoki poziom, ale Dawid Woch, Cezary Sapiński czy Patryk Niemiec nie zawsze są w stanie doskoczyć na doby pułap.
Nie można zapominać o rozgrywających. Pierwsze tygodnie PlusLigi stoją pod znakiem narzekania na grę Gregora Ropreta. Słoweniec na razie nie może złapać odpowiedniego flow z pozostałymi graczami, a do tego nie zawsze jego piłki są królowymi dokładności. Jan Firlej zna swoich kolegów o wiele lepiej, z Bołądziem, Arturem Szalpukiem czy Kevinem Tillie gra już kolejny sezon i to zdecydowanie przekłada się na aktualne wyniki zespołu.
Po urazie jeszcze z sezonu kadrowego do gry wrócił Paweł Zatorski. Podstawowy libero reprezentacji Polski i Asseco Resovii nie cieszył się z pobytu na parkiecie w starciu z GKS-em Katowice za długo, bo szybko pechowo zderzy się z kolegą i podała się krew. Dość szybko libero wrócił jednak na boisko. Po drugiej stronie siatki stanie Damian Wojtaszek, który cały czas prezentuje wysoką formę.
Murowanym faworytem będą siatkarze PGE Projektu Warszawa. Nie należy jednak skreślać Asseco Resovii, która pomimo mocno przeciętnego początku, zapewne nadal liczy, że sezon przyniesie sukces. Początek spotkania w środę, 16 października o 20:30.
Artykuł PlusLiga: Lider nie zawiedzie w hicie? Starcie faworytów do medalu pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
