Mimo że 4. kolejka PlusLigi jeszcze się nie zakończyła, tak nie milkną echa po hicie absolutnym w Jastrzębiu-Zdroju. Ten nie zawiódł i stał na wysokim poziomie. Postacią numer jeden w meczu okazał się Jakub Popiwczak, który zbiera świetne opinie od całej siatkarskiej społeczności. Został również doceniony przez rywali, którzy wprost powiedzieli, że był nie do zatrzymania ze swoimi obronami.
W hicie 4. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał PGE Projekt Warszawa 3:1. Zawody nie z tej ziemi rozegrał Jakub Popiwczak, który podbijał praktycznie każdą piłkę, brylując również w trudniejszych w obronie akcjach. Libero mistrzów Polski dobrze radził sobie z mocnymi uderzeniami Bartłomieja Bołądzia, który mecz zakończył z 25% skutecznością w ataku. Popularny „Piwko” zaliczył w starciu 25 obron. Nie był obciążony przyjęciem, wszak przyszło mu przyjmować jedynie osiem razy.
– Na pewno mogliśmy zrobić dużo rzeczy lepiej. Jedyne czego nie mogliśmy zrobić lepiej, to powstrzymać Piwka (Jakub Popiwczak – przyp. red.) przez bronieniem 1500 piłek w każdym secie. Po prostu on to ma i tak to wygląda, więc w tej przestrzeni nie da się nic z tym zrobić – powiedział Strefie Siatkówki Jakub Kochanowski, środkowy bloku PGE Projektu Warszawa.
Światową wręcz dyspozycję MVP meczu docenił także szkoleniowiec zdobywcy Pucharu CEV, Piotr Graban. Trener Projektu głowił się w meczu, jak tchnąć nowy impuls i energię w starciu z rozpędzoną ekipą ze Śląska. Koniec końców nie pozostało mu nic innego, jak przełknąć gorycz pierwszej porażki i docenienie kapitalnej formy Popiwczaka. – Niestety, nie znaleźliśmy odpowiedzi na tak świetną dyspozycję Jastrzębskiego Węgla. Gratulacje, czapki z głów. PS. Kuba Popiwczak jesteś nie z tej ziemi – zakomunikował za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie Graban.
@strefa.siatkowki „Nie mogliśmy powstrzymać Piwka przed bronieniem piłek” Kuba Kochanowski po pierwszej porażce w rozmowie z @olachmielowska #plusliga #polskasiatkówka #strefasiatkowki #volleyball #nowysezon #projektwarszawa #kubakochanowski ♬ dźwięk oryginalny – Strefa Siatkówki
Zobacz również:
Kariera reprezentanta Polski nie była usłana różani. Wprost o tym, co sprowadziło go na ziemię
Artykuł Warszawianie z gratulacjami dla bohatera meczu. – Nie mogliśmy go powstrzymać pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
