Trzecią kolejkę PlusLigi zakończyło granie w Olsztynie. Miejscowy Indykpol AZS uległ ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle 1:3. Ekipa z województwa opolskiego dwukrotnie na przestrzeni meczu wracała ze sporych opresji. W samej końcówce i niezwykle istotnym momencie czwartej partii czerwoną kartką ukarany został trener Juan Manuel Barrial. Ta dała gościom dwupunktowe prowadzenie i w znacznym stopniu przyczyniła się do wygranej gości za trzy punkty.
Indykpol AZS Olsztyn przegrał we własnej hali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3 w 3. kolejce PlusLigi. Podopieczni trenera Andrei Gianiego dwukrotnie wracali z niemałych opresji. Co prawda drugą partię przegrali 24:26, ale jeszcze wcześniej ulegali 8:13, 14:21 oraz 20:24. W secie numer cztery natomiast 15:10 prowadzili Akademicy, ale wraz z czasem ZAKSA zaczęła gonić (16:16). Przez moment trwała gra punkt za punkt (19:19). Przyjezdni prowadzili 21:20, ale w ważnym momencie gospodarze ukarani zostali czerwoną kartką. Konkretnie czerwony kartonik ujrzał trener olsztyńskiej drużyny, Juan Manuel Barrial.
Dziennikarz Radia Olsztyn, Maciej Świniarski będący na meczu mówi o tym, że argentyński szkoleniowiec zapomniał dokonać zmiany powrotnej. Na boisku zameldować miał się Szymon Jakubiszak, a opuścić Daniel Gasior. Tak też się stało, ale szkoleniowiec AZS-u został ukarany czerwoną kartką za opóźnianie gry, wszak zmiana została dokonana za późno. Niemniej, ta wynikała z wcześniejszej, żółtej kartki otrzymanej przy stanie 17:17 przez Manuela Armoę. Czerwona kartka niejako ustawiła już losy czwartej partii, wszak rzutem na sam koniec ekipa z województwa warmińsko-mazurskiego traciła dwa oczka przy napędzonej ZAKSIE (20:22).
Akademicy nie mogą mówić o dobrym wejściu w sezon. Odnieśli trzecią porażkę z rzędu. Do tej pory nie zapunktowali, ale przegrali z drużynami z teoretycznie podobnej półki, jak PGE GiEK Skra Bełchatów oraz Ślepsk Malow Suwałki. Kolejne spotkanie AZS rozegra w niedzielę, 6 października we własnej hali. Wówczas zawita do Olsztyna PSG Stal Nysa.
– Panie Trenerze, jak można dopuścić do takiego chaosu ze zmianą, który skutkuje kartką i punktem dla rywala na 22:20?
– Jeśli dla Ciebie to chaos, to ok.Tak, dla mnie to był chaos…#OLSKED pic.twitter.com/PzEUPUUJSf
— Maciek Świniarski (@SwiniarskiM) September 30, 2024
Zobacz również:
Atakujący ZAKSY zagrał wybitnie, ale bije wielką skromnością i pokorą
Artykuł Trener zapomniał dokonać powrotnej zmiany? Czerwona kartka w niezwykle ważnym momencie pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.