Reprezentacja Serbii od lat uważana jest za światową czołówkę. Ostatnie kilka sezonów nie toczyło się jednak po myśli bałkańskiej ekipy. Po raz ostatni z medalu międzynarodowej imprezy Serbowie cieszyli się w 2019 roku, kiedy wywalczyli mistrzostwo Europy. Turniej olimpijski na pewno będzie ostatnim dla dwóch utytułowanych Serbów – Marko Podrascanina oraz Aleksandara Atanasijevicia.
Wyjazd do Paryża reprezentacja Serbii zapewniła sobie w ostatnim momencie. Rok temu przepadła w turnieju kwalifikacyjnym w Tokio. Zajęli dopiero 5. miejsce, dając się wyprzedzić Amerykanom, Japończykom, Słowenii oraz… Turcji.
Nieudany był również początek tegorocznej Ligi Narodów. W pierwszym turnieju wygrali tylko jeden mecz, potem szło im trochę lepiej, ale nadal nie zachwycali. Do końca walczyli o olimpijskie bilety i wygrywając 3:2 z Kubą byli już prawie pewni udziału w turnieju. Ten przypieczętowali dopiero Polacy, którzy pokonali Kubańczyków w swoim ostatnim spotkaniu w Lublanie.
Po raz ostatni Serbowie w igrzyskach olimpijskich pojawili się w 2012 roku. Nie zawojowali jednak turnieju w Londynie, kończąc go na 9. miejscu. Nie zakwalifikowali się ani do Rio de Janeiro ani do Tokio.
Największe triumfy Serbowie święcili w 2000 roku, kiedy w składzie z aktualnym trenerem polskiej kadry – Nikolą Grbiciem, sięgnęli po złoto w Sydney. W kolejnych turniejach nie przeszli przez ćwierćfinał.
Siatkarze Serbii nigdy nie zostali mistrzami świata. Po medale tej imprezy sięgali w 1998 roku w Japonii (srebro) oraz w 2010 roku we Włoszech (brąz). Najlepiej wiedzie im się w mistrzostwach Europy. Trzy razy stawali na najwyższym stopniu podium, raz wywalczyli srebro, a aż 8 razy brąz.
Serbowie indywidualnie radzą sobie całkiem nieźle. Jedną z największych gwiazd nie tylko serbskiej, ale i światowej siatkówki jest Uros Kovacević. Najpierw święcił triumfy z młodzieżowymi kadrami, zdobywając między innymi mistrzostw o świata do lat 19 w 2009 i 2011 roku. Został również wtedy wybrany MVP turnieju, a w swoim kraju został wybrany młodym sportowcem roku – nagroda ta przyznawana jest przez serbski komitet olimpijski. W swoim dorobku były przyjmujący Aluronu CMC Warty Zawiercie ma również wyróżnienie CEV – siatkarza roku 2019 i MVP mistrzostw Europy 2019 roku.
Dwie gwiazdy zapowiedziały, że po tegorocznych igrzyskach olimpijskich kończą swoją karierę reprezentacyjną. Jedną z nich jest znany doskonale w Polsce Aleksandar Atanasijević. Atakujący w kadrze występuje od 2011 roku. – W sumie spędziłem w reprezentacji prawie 15 lat. Przechodziłem dobre i złe momenty. Były też trudne okresy, ale kocham drużynę narodową. Są moi przyjaciele… Te trzy, cztery miesiące nie były dla mnie trudne. Oczywiście moje miejsce jak pozycja innych kolegów z drużyny nie jest wieczne i należy dać szansę młodym zawodnikom, aby kontynuowali serię – mówił w rozmowie z Mozzart Sport Aleksandar Atanasijević.
Kolejnym zawodnikiem, który żegna się z kadrą jest Marko Podrascanin, który w narodowych barwach debiutował w 2006 roku. Doświadczony środowy bloku jest również kapitanem reprezentacji. – Mam prawie 37 lat i chcę w najlepszy możliwy sposób rozstać się z kadrą. W Trentino nie mogłem sobie wymarzyć lepszego zakończenia przygody z klubem. Mam nadzieję, że grę w drużynie narodowej, która jest przecież o wiele ważniejsza, zakończę w równie piękny sposób – przyznał. Marko Podrascanin jest 10. najstarszym siatkarzem w tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Jedynie on, Atanasijević oraz Kovacević bronili barw Serbii w igrzyskach olimpijskich w 2012 roku.
Podopieczni Igora Kolakovicia jedyny sprawdzian przed igrzyskami olimpijski bedą mieć w Gdańsku, gdzie zagrają z Amerykanami i Japonią. Wcześniej mają zgrupowaniuew Vrnjačkiej Banji. Szkoleniowiec musiał dokonać zmian w składzie, bo Aleksę Bataka z przygotowań wykluczyła kontuzja kolana.
Co prawda w trakcie Ligi Narodów Serbowie zapewnili sobie olimpijską kwalifikację, ale rywalizację zakończyła na 10. miejscu z bilansem 7 porażek i 5 zwycięstw. Najlepiej punktującym graczem był Drażen Lubirić, zdobywca 170 punktów.
W Paryżu serbska kadra zagra w grupie A, gdzie zmierzy się z Francją, Słowenią oraz Kanadą.
Selekcjonerem Serbii nigdy nie był trener spoza Bałkanów. Przez 7 lat (1995-2002) kadrę prowadził Zorań Gajić i to pod jego wodzą zdobyła złoty medal olimpijski. Potem na rok schedę objął Veselin Vuković, a następnie Ljubomir Travica (2003-2006). W 2006 roku po raz pierwszy na fotelu selekcjonera pojawił się Igor Kolaković i panował na nim przez 8 lat. Jego miejsce na 4 sezony zajął Nikola Grbić (2015-2019), a następnie Slobodan Kovać (2019-2021). W 2022 ponownie selekcjonerem został Igor Kolaković.
Aż 7 siatkarzy serbskiej kadry ma lub będzie mieć coś wspólnego z PlusLigą. Spore piękna w rodzimej lidze zostawili Uros Kovacević, Marko Ivović czy Aleksandar Atanasijević.
Rozgrywający: Vuk Todorović, Nikola Jovović
Przyjmujący: Uroš Kovačević, Marko Ivović, Pavle Perić, Miran Kujundžić
Środkowi: Marko Podraščanin, Petar Krsmanović, Aleksandar Nadeljković
Atakujący: Alesandar Atanasijević, Dražen Luburić
Libero: Milorad Kapur
Rezerwowy: Nemanja Mašulović (środkowy)
Trener: Igor Kolaković
1996 Atlanta – 3. miejsce
2000 Sydney – 1. miejsce
2004 Ateny – 5. miejsce
2008 Pekin – 5. miejsce
2012 Londyn – 9. miejsce
Igrzyska Olimpijskie
2000
1996
Mistrzostwa świata:
1998
2010
Puchar świata:
2003
Liga Światowa / Liga Narodów
2016
2003, 2005, 2008, 2009, 2015
2002, 2004, 2010
Mistrzostwa Europy:
2001, 2011, 2019
1997
1975, 1979, 1995, 1999, 2005, 2007, 2013, 2017
Artykuł Igrzyska olimpijskie – Serbia: Last dance utalentowanego pokolenia? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
