Groził mi zwolnieniem dyscyplinarnym, chciał, żebym zrezygnował z pracy w muzeum, zapowiadał, że zlikwiduje Oddział Muzeum Westerplatte, a archeologów skieruje do innych prac, gdzieś w Polsce. Odpuszczałem ze względu na dobro moich ludzi – tak o Karolu Nawrockim, potencjalnym kandydacie PiS na prezydenta RP opowiedział jego były współpracownik.