– Nawet Terry Reintke, przewodnicząca Zielonych to przyznała, mówiąc coś takiego: „Czy von der Leyen jest zieloną kandydatką? Nie jest. Czy jej program jest zielony? Nie jest. Ale jakiś kompromis wypracowaliśmy, a najważniejsze, żeby stawić tamę skrajnej prawicy” – opowiada prosto ze Strasburga korespondentka Anna Słojewska w podcaście „Rzecz w tym”.