Po tym jak wiceszef rosyjskiej dyplomacji, Siergiej Riabkow, powiedział w rozmowie z dziennikiem "Izwiestia", że Rosja nie wyklucza obniżenia poziomu relacji dyplomatycznych z krajami Zachodu, ponieważ wyraziły one zgodę na atakowanie celów w Rosji za pomocą zachodniego uzbrojenia, sprawę skomentował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.