Polska para taneczna Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriew zajęła wynikiem 183,42 pkt szóste miejsce w zawodach w Grenoble zaliczanych do cyklu Grand Prix w łyżwiarstwie figurowym. Triumfowała para gospodarzy Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron - 222,24 pkt.
W spotkaniu 3. kolejki PlusLigi siatkarze GKS Katowice przegrali z Treflem Gdańsk 2:3. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego odnieśli drugie ligowe zwycięstwo, z kolei ekipa z Katowic już trzeci mecz w tym sezonie zakończyła tie-breakiem.
Valtteri Bottas z Mercedesa wygrał eliminacje do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix USA w Austin. Fin czasem 1.32,029 poprawił rekord toru. Robert Kubica (Williams) odpadł w pierwszej części rywalizacji, zajmując ostatnie miejsce.
Gala UFC 244, która w nocy z soboty na niedzielę, odbędzie się w Nowym Jorku zapowiada się kapitalnie. W karcie walk jest mnóstwo znakomitych pojedynków, a całość zwieńczy starcie Jorge Masvidala z Nateem Diazem. Kto okaże się największym gangsterem spośród zawodników UFC? Relacja i wyniki na żywo z gali UFC 244: Masvidal - Diaz od 23:15 na Polsatsport.pl.
Natalia Maliszewska zajęła czwarte miejsce na dystansie 500 m w pierwszych w tym sezonie zawodach Pucharu Świata w short tracku w Salt Lake City. Polska łyżwiarka przewróciła się w wyścigu finałowym i nie dojechała do mety.
Szaleństwo ogarnęło stolicę USA już w środę wieczorem. Po zakończeniu w tym dniu decydującego siódmego meczu finałów między Washington Nationals a Houston Astros mieszkańcy wybiegli z domów i barów na ulice, wstrzymując na nich ruch tańcem i śpiewem dziecięcego przeboju Baby Shark oraz fajerwerkami. Tak Waszyngton świętuje w sobotę zwycięstwo lokalnej drużyny w amerykańskiej lidze baseballa.
W szlagierowym meczu 16. kolejki pierwszej ligi piłkarze Radomiaka przegrali na wyjeździe z Miedzią Legnica 1:3, ale co najmniej do niedzieli pozostali na pozycji lidera. Tego dnia szansę awansu na pierwsze miejsce będą mieć Warta Poznań i Podbeskidzie Bielsko-Biała. W innych sobotnich meczach Bruk-Bet Termalica zremisował z GKS Jastrzębie 2:2, a Olimpia Grudziądz pokonała ostatnią w tabeli Odrę Opole 3:1.
- Cuprum Lubin zagrał w spotkaniu z nami bardzo ambitnie. Ryzykowali na zagrywce, grali bardzo dobrze w obronie, co sprawiło nam wiele kłopotów. Mimo, że nie graliśmy naszych najlepszych zawodów, uważam, że mogliśmy ten mecz wygrać. Spodziewaliśmy się, że na początku sezonu nie będziemy grać idealnie, ale chcieliśmy być skuteczni. Nie udało się wykonać tego założenia w meczu z Cuprum - powiedział zawodnik PGE Skry Bełchatów, Grzegorz Łomacz po przegranym meczu z Cuprum Lubin 2:3.
- Zabrakło nam szczęścia. W sytuacjach, w których mogliśmy wyprowadzić kontratak, nie zdobywaliśmy punktów. To były decydujące momenty w meczu. Przespaliśmy pierwszego seta, a zawodnicy z Lubina to wykorzystali. Kiedyś musieliśmy przegrać i to właśnie się wydarzyło w sobotnim meczu. Porażka boli, ale też uczy. Musimy wyciągnąć wnioski z tego spotkania i skupić się na kolejnych przeciwnikach - podsumował Norbert Huber, środkowy PGE Skry Bełchatów po przegranym meczu 2:3 z Cuprum Lubin.
Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali u siebie z Lechem Poznań 1:1 (1:0) w ostatnim z sobotnich meczów 14. kolejki PKO Ekstraklasy. Tym samym szczecinianie nie wykorzystali szansy na ponowne objęcie prowadzenia w ligowej tabeli. Tracą obecnie jeden punkt do Cracovii, która będzie liderem przynajmniej do zakończenia niedzielnych spotkań Legii Warszawa i Piasta Gliwice.
Najsłabszy zespół rosyjskiej Superligi Gazprom-Jugra Surgut przegrał swój trzeci mecz w tym sezonie, jednak kolejny świetny występ zaliczył reprezentant Polski, Maciej Muzaj. Atakujący był najjaśniejszym punktem swojego zespołu i zakończył starcie z Dynamem Moskwa (1:3) z 31 punktami na koncie.