- Mnie niepokoi, że obecna władza, Donald Tusk i jego ekipa, postawili na Kamalę Harris. A więc Donald Tusk, po wygranej Donalda Trumpa, powinien podać się do dymisji - ocenił w programie Gość Wydarzeń szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Uściślił później, iż rezygnację ze stanowisk w przypadku triumfu republikanina powinni złożyć wszyscy członkowie polskiego rządu.