W pobliżu stacji kolejowej w Trzebini w Małopolsce omal nie doszło do katastrofy kolejowej. Na jednym torze znalazły się dwa pociągi pasażerskie jadące w przeciwnych kierunkach. Policja poinformowała, że składy udało się zatrzymać w odległości około 100-200 metrów od siebie. Pociągami podróżowało łącznie około tysiąc osób.