Szopy za nic mają granicę między Polską a Niemcami. Przedostają się z Brandenburgii do naszego kraju w tak dużych liczbach, że mówi się o prawdziwej inwazji. W naturze nie mają wroga, więc rozmnażają się na potęgę i zagrażają innym gatunkom. Poważnym problemem są również przenoszone przez nie choroby, które stanowią zagrożenie dla ludzi.