Przyjście Wojciecha Szczęsnego do Barcelony odbiło się szerokim echem, zwłaszcza w polskim środowisku piłkarskim. Wielu kibiców liczyło, że były bramkarz naszej reprezentacji szybko wskoczy między słupki bramki Dumy Katalonii. Rzeczywistość okazuje się zupełnie inna wobec świetnej dyspozycji Inakiego Peni. Hiszpańskie media przewidują, kiedy 34-latek mógłby w końcu zadebiutować w nowym klubie.