Ramen, jazda samochodzikiem, gra na jednorękim bandycie. Byłem na kilku jarmarkach w Paryżu, gdzie część atrakcji wzięto żywcem z lunaparku. Na szczęście w stolicy Francji są jeszcze miejsca, gdzie nadal czuć magię świąt, a handel toczy się w rytmie zimowych melodii.