Do nietypowej sytuacji doszło w Chinach, gdzie dziesiątki tysięcy studentów wybrało się nocą na przejażdżkę rowerami. Jej celem było starożytne miasto Kaifeng w prowincji Henan. Wydarzenie wymknęło się spod kontroli. Do tego stopnia, że chiński rząd zareagował i wysłał do walki ze "zgromadzeniem" odpowiednie służby.