Nie milkną echa ostatniej wypowiedzi generała Wiesława Kukuły, który wskazywał, że być może "jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku". - Panu Kukule wszystko się pomyliło. Powinien informować obywateli, że jesteśmy tak przygotowani, że nikt nie jest w stanie nas zaatakować - mówił w poniedziałek Leszek Miller. Były premier stwierdził też, że gdyby szef Sztabu Generalnego WP chciał zrobić coś dobrego, to "powinien sam siebie dymisjonować".