W nocnym ataku Izraela na przedmieścia Bejrutu, stolicy Libanu, zginął dowódca zbrojnego ramienia Hamasu Sajed Atallah. Informację przekazały media związane z organizacją, strona izraelska nie odniosła się do doniesień. Atallah, wraz z trzema członkami rodziny, miał zginąć w uderzeniu na obóz dla uchodźców. Wcześniej wojsko izraelskie wezwało do natychmiastowej ewakuacji.