We wtorek Michał Woś stawił się w prokuraturze w związku ze śledztwem dotyczącym zakupu przez CBA oprogramowania Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości. - Wysłuchałem, co prokurator miał do powiedzenia. Powiedziałem mu, że działa w sposób nieuprawniony. Ja przekazałem, że nie uznaję tego stanowiska, sam złożyłem obszerne stanowisko, ponad 20 stron - przekazał Michał Woś. Zdaniem polityka, zarzuty zostały przedstawione "nieskutecznie".