Szkolne wyprawki podrożały średnio o 6,2 proc. w porównaniu do zeszłego roku. Jednocześnie rośnie liczba promocji, którymi sklepy obejmują tę grupę produktów. Choć artykuły szkolne stały się częścią wojny dyskontów, niekoniecznie oznacza to ulgę dla portfeli rodziców. Na wyprawkę zamierzają wydać w tym roku nawet 300 zł. Ci, którzy złożyli wniosek, mogą jednak liczyć na sporą ulgę od państwa.