Przepisy ruchu drogowego, szczególnie te dotyczące tzw. niechronionych użytkowników dróg, jak piesi i rowerzyści, powinny być jasne i klarowne. Niestety, w Polsce jest zupełnie inaczej. Najbardziej jaskrawym przykładem tego stanu rzeczy jest niezdefiniowanie w przepisach pojęcia pieszego "wchodzącego na przejście". W efekcie niektórzy kierowcy zatrzymują się przed pieszymi znajdującymi się z kilka metrów od przejścia (co świadczy również o tym, że nie znają definicji nieustąpienia pierwszeństwa), a inni uznają, że pieszy stojący przy...