- Naprawdę próbowaliśmy to załatwić aksamitnie, po czym zaczęliśmy dostawać żądania rodem z korporacji, a nie ze służby zagranicznej. (...) Służba Polsce nie może być sposobem na bogacenie się - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski, odnosząc się do żądania byłego ambasadora w USA. Marek Magierowski oczekuje prawie milionowego "zadośćuczynienia".