Wydawało się, że "Ballerina", spin-off "Johna Wicka", bez większego problemu powtórzy sukces poprzednika i podbije serca fanów kina akcji. Jak się jednak okazuje, produkcja po pokazie testowym została zrównana z ziemią. Najnowszy obraz z Aną de Armas ma być podobno... nieoglądalny.